niedziela, 29 listopada 2015

[99] It's not as bad as predicted

Polubiłyśmy się z farmą. Z kolokwium dostałam super git wypaśną ocenę i aż zachciało mi się więcej uczyć, świat jest piękny. Z dermą mimo narzekań, łez i potu też jest bardzo dobrze. O dziwo, trzeci rok jeszcze mnie nie przybił twarzą w ziemię, coś nowego podczas tych studiów. :D

Nie cierpię, kiedy po oglądnięciu słitaśnych filmów łapię zafascynowanie aktorami, którym przypadła rola najlepszego faceta na świecie ever. [*] Halo, ile ja mam lat żeby dać się wciągać w takie coś? :DD

2 komentarze:

  1. Gratuluję!
    O jej, ja też potrafię się zafiksować na aktora tak, że aż wstyd :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, po cichu liczyłam na potwierdzenie, że nie jestem w tym sama. <3

      Usuń