Na patomorfie kolejna autopsja. Pan 85 lat i wszystkie dolegliwosci sercowe jakie sa tylko mozliwe. Zastawki nie domagaly, nadcisnienie i milion innych, ktorych nie zapamietalam. Summa summarum zawal mial. Do tego kamienie i cysty w nerkach, pluca przylepione do klatki piersiowej, w nich zapalenie pluc, kamien w woreczku zolciowym (cud, ze jeszcze zoltaczki nie mial, bo kamien byl wielkosci malego kurzego jaja), MIAZDZYCA LEVEL HARD, bo jak cielismy tetnice, to nozyczki tepily sie na SKOSTNIALYCH grudkach miazdzycy (czarne, suche, ohydne grudy), problemy z tarczyca, za male nadnercza i obtluszczona watroba. To sie nazywa miec pecha/zle sie prowadzic.
Juz wiem co robia z dziura po wycietym mozgu. Wkladaja recznik i zaszywaja glowe.
Biologie zdalam najlepiej na roku, jol!
Zdjęcia z takich sekcji powinny być pokazywane wszystkim, którzy za dużo solą, palą, siedzą na czterech literach zamiast się ruszyć i generalnie mają gdzieś swoje zdrowie, Ku przestrodze.
OdpowiedzUsuńA biologii gratuluję, zdolna sztuka z Ciebie ;d
Zazdroszczę tej autopsji. Dała mi do myślenia, bo palę papierosy. No i gratuluję zdanej bioli!
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńCzy jak napiszę, że mu się chyba należało z urzędu to będzie w jakiś sposób niestosowne? :D
OdpowiedzUsuńPatrzcie go, jaki już jest nieczuły, a to dopiero drugi rok!! :DD
Usuń