34 latka z dwoma dużymi mięśniakami macicy. Profesor pokazuje nam zdjęcia USG i komentuje: "To cud, że facet sobie fiuta na tym nie połamał." xD
Moje zainteresowanie wzbudziła kobieta, która miała endometrium w drzewie oskrzelowym, a co za tym idzie oprócz normalnej miesiączki co miesiąc pluła krwią. Z takim mind fuckiem wyszłam z zajęć, że nie pytajcie.
U nas w klinice była kobieta po cesarce, której co miesiąc krwawił szew. Niechcacy wszczepili jej kawalątek endometrium podczas zaszywania rany ;)
OdpowiedzUsuńBym się zdeczka tym wkurzyła. ;x
Usuń